Po ciąży zostały ci brzydkie przebarwienia na skórze, których nie możesz przykryć makijażem? Wybierz się na konsultację do dermatologa, aby dobrał dla ciebie najlepszą metodę usuwania barwnikowych plam na twarzy. Sposoby są różne, ale nigdy nie należy wybierać ich na własną rękę, ponieważ można tylko pogorszyć stan swojej skóry.
Przebarwienia powstałe w ciąży
Podczas ciąży dochodzi w organizmie kobiety do wielu zmian hormonalnych. Należy do nich między innymi znaczny wzrost poziomu estrogenów, które wpływają na produkcję melaniny odpowiadającej za produkcję pigmentów w organizmie. W związku z tym kobiety w ciąży są bardziej wrażliwe na promienie UV i mają dużą skłonność do powstawania przebarwień na skórze. Jest to tzw. melanodermia, czyli ostuda i najczęściej przybiera formę ciemnych, symetrycznych plam na twarzy. Aby ich uniknąć należy w okresie ciąży chronić swoją skórę przed słońcem, w szczególności, gdy jest to okres wiosenno-letni i promienie UV są bardzo silne. Najlepiej unikać eksponowania skóry na promienie słoneczne – zakładać czapkę z daszkiem, nie wychodzić na dwór w godzinach, gdy słońce przygrzewa najintensywniej. Krem z bardzo wysokim filtrem jest bezwzględnie obowiązkowy. Niestety czasem nie uda nam się uniknąć pewnych sytuacji i mimo wszystko brzydkie plamy pojawią się na naszym ciele. Co wtedy zrobić?
Metody usuwania przebarwień
Metody usuwania przebarwień i plam skórnych są różne i najlepiej ich wybór zawsze konsultować z dermatologiem. To on oceni zaawansowanie przebarwień, ponieważ w niektórych sytuacjach mogą wystarczyć domowe sposoby, w innych specjalne peelingi chemiczne lub mechaniczne, a jeszcze w innych trzeba będzie użyć metody laserowej.
Domowe sposoby
Jednym z nich jest wcieranie soku z cytryny, który ma działanie złuszczające i pomaga wybielić naskórek i przebarwienia. Podobne działanie wykazuje roztwór zrobiony z wody i octu jabłkowego. Usuwa plamy i rozjaśnia miejsca, na które został zastosowany. Twarz staje się bardziej promienna i oczyszczona z martwych komórek. Innym sposobem będzie wykonanie domowych peelingów, np. z płatków owsianych i miodu. Można także stosować specjalne kremy na przebarwienia, które dozwolone są do stosowania w trakcie ciąży lub kupne peelingi do twarzy służące do jej złuszczania.
Specjalistyczne zabiegi
Jeśli domowe sposoby nie pomogą, a przebarwienia są widoczne i nam przeszkadzają, trzeba wybrać się do dermatologa. Najlepszym okresem będzie czas już po urodzeniu dziecka, kiedy to hormony stopniowo się stabilizują. Ponadto idealną porą roku na tego typu zabiegi jest jesień, ponieważ podrażniony po zabiegach naskórek, nie będzie narażony na silne, letnie działanie promieni słonecznych. Peelingi w gabinetach dermatologicznych, czy kosmetycznych złuszczają skórę na różnych jej poziomach, wszystko w zależności od składników zawartych w preparatach i stopnia zaawansowania ostudy. Najpierw na twarz rozprowadza się różnego rodzaju roztwory kwasowe, np. migdałowy, a następnie maskę, która wspomaga ich działanie. Inną metodą jest mikrodermabrazja, podczas której przykłada się specjalne głowice diamentowe, które mechanicznie złuszczają naskórek. Popularną formą usuwania przebarwień są również peelingi ultradźwiękowe, które rozjaśniają przebarwienia. Polega to na tym, że problematyczne miejsca smarowane są specjalistycznym serum, na które przykłada się specjalną głowicę. Pod wpływem ultradźwięków wszystkie składniki serum są głęboko wchłaniane, przez co jaśnieją przebarwienia.
Metoda laserowa
Laserowego usuwania przebarwień można dokonać u dermatologa oraz w gabinecie kosmetycznym. Zabieg przeprowadza się w znieczuleniu miejscowym ze względu na mocne podrażnienie skóry. Plamy barwnikowe są rozbijane za pomocą lasera i początkowo mogą się łuszczyć i ciemnieć. Dlatego też skórę po takim zabiegu trzeba chronić przed słońcem i delikatnie pielęgnować. Zazwyczaj korzysta się z serii zabiegów laserowych, ponieważ jeden może nie wystarczyć.
Ja jak już wiedziałam, że jestem w ciąży to profilaktycznie dbałam o swoją ciało i cerę. Wcierałam różne oliwki, balsamy, by nie pojawiły się rozstępy. Na przebarwienia używałam kremu nano one, który ładnie nawilżał skórę i dbał, by żadne plamki się nie pojawiły na mojej twarzy.