Na jakiej zasadzie działają standardowe testy owulacyjne na mocz?

Testy owulacyjne pomagają w ustalaniu momentu owulacji, dlatego są bardzo przydatne w przypadku, gdy para stara się o dziecko.

Trzeba jednak pamiętać, że mają służyć jedynie jako dodatkowe wsparcie, gdyż nie potwierdzają w 100%, że zbliża się owulacja. Są one stosunkowo tanie i ogólnodostępne. Można zamówić je w Internecie lub kupić bez recepty w aptece. Ich działanie oparte jest na analizie stężenia hormonu luteinizującego LH w moczu, który przed owulacją gwałtownie wzrasta (test z moczu) lub mikroskopijnemu powiększeniu próbki śliny i odniesieniu wyników do podanego przez producenta wzoru (test ze śliny).

Hormon luteinizujący wzrasta najbardziej w okresie tuż przed owulacją. Testy wykrywają go już w momencie, gdy osiąga stężenie równe lub wyższe 25-30 mlU/ml. Standardowe testy, które opierają się na analizie hormonu LH w moczu najlepiej wykonywać zawsze o tej samej porze dnia. Mocz pobiera się do suchego, czystego pojemniczka. Paski zanurza się do takiej głębokości, jaka wskazana jest przez producenta. Wynik odczytujemy po ok. 5 minutach. Na pasku testu powinny pojawić się dwie kreski. Jedna jest to kreska testowa, do której odnosimy kolor drugiego paska pokazującego stężenie LH. Jeśli drugi pasek jest równie ciemny, co pasek testowy lub nawet ciemniejszy – oznacza to, że poziom hormonu luteinizującego znacznie wzrósł i tym samym zbliża się owulacja.

Standardowe testy należy wykonywać dokładnie tak, jak przewiduje to instrukcja dołączona do opakowania – w innym wypadku wynik może zostać przekłamany. Test powinno wykonywać się codziennie o tej samej porze, ale nie z pierwszego moczu. Poranny mocz bywa zazwyczaj gęsty, co mogłoby spowodować sfałszowanie wyniku. Ponadto dobrze jest ograniczyć spożywanie płynów na ok. 2h przed zrobieniem testu, bo to z kolei rozrzedza mocz. Przed samym badaniem należy odpakować pasek i zanurzyć go w próbce moczu do zaznaczonej głębokości. Ważne, aby trzymać go tylko za górą część i nie przekraczać namalowanej linii. Na wynik czeka się zazwyczaj 5 minut. Po 10 minutach wynik może być już niemiarodajny, dlatego po tym czasie nie odczytujemy już wyniku.

Stosowanie testów owulacyjnych może być nieskuteczne w przypadku, gdy kobieta zażywa środki wspomagające płodność (leki hormonalne) lub stosuje antykoncepcję hormonalną. Ponadto testy mogą nie działać, gdy cierpi się na niektóre choroby, np. zespół policystycznych jajników, czy karmi piersią. Z oczywistych względów nie zadziałają one na mężczyzn, którzy owulacji nie mają, a także młodych dziewcząt, które jeszcze nie zaczęły miesiączkować. Należy również pamiętać, że zdarzają się także cykle bezowulacyjne, dlatego może być tak, że w danym miesiącu w żaden dzień test nie wskaże nam owulacji.