Czy internetowe kalkulatory dni płodnych i niepłodnych są skuteczne i czy można im ufać ?

Dzisiaj kobieta nie musi trzymać pod poduszką kalendarzyka małżeńskiego, tak jak Kasia z Kogla Mogla, aby sprawdzić, kiedy może spodziewać się dni płodnych. Dzisiaj wystarczy, że otworzy odpowiednią aplikację w telefonie lub wejdzie na, dedykowane tej tematyce, strony internetowe, by po wpisaniu paru danych dowiedzieć się, w jakiej obecnie jest fazie płodności.

Internetowe kalkulatory cyklu stały się bardzo popularne, ponieważ samodzielnie obliczają i wyznaczają to, co kobiecie zajęłoby dłuższą chwilę. Podobnie, jak naturalna metoda kalendarzykowa analizują dane, które należy do nich wprowadzić (datę pierwszego dnia ostatniej miesiączki oraz długość cyklu) i na ich podstawie wskazują dni, które prawdopodobnie będą płodne i niepłodne. Z założenia opierają się na teorii, w której owulacja pojawia się mniej więcej w połowie cyklu miesiączkowego i wtedy właśnie pokazują, że kobieta jest najbardziej płodna. Należy jednak pamiętać, że wszelkie wyliczenia są jedynie teoretycznym przybliżeniem, które nigdy nie daje 100% pewności! Kobiety, które nie mają regularnych cykli powinny brać dużą poprawkę na internetowe kalkulatory płodności. Ponadto kobiecy cykl jest uzależniony od wielu czynników, m.in. stresu, wzmożonej aktywności fizycznej, przyjmowaniu niektórych leków, zmian klimatu itd., które mogą powodować liczne przesunięcia w fazach płodnych i niepłodnych. Aby zwiększyć wiarygodność takich kalkulatorów należałoby przez dłuższy okres czasu dokładnie obserwować swoje ciało i lepiej je poznać. Jeśli traktujemy je jako naturalną metodę antykoncepcji warto wspomóc się jeszcze dosyć powszechnym ostatnio mikroskopem owulacyjnym na ślinę czy termiczno-objawowymi komputerami cyklu.

Inną kwestią jest wiarygodność stron internetowych, na których można skorzystać z takiego kalkulatora, ponieważ nie zawsze są to rzetelnie ustawione aplikacje. Aby uniknąć ewentualnego przepływu niewiarygodnych informacji, dobrze jest jednocześnie korzystać z kalkulatorów z różnych stron i nawet, jeśli na każdej z nich wynik byłby taki sam – należy pamiętać, że są to jedynie przybliżone dane, które nigdy nie gwarantują 100% dokładności w swych wyliczeniach.